Gdy 7 października 2023 roku rozpoczęły się izraelskie naloty na Strefę Gazy, wśród pierwszych celów nie znalazły się – jak można by się spodziewać – wyłącznie cele wojskowe. Równocześnie z uderzeniami w infrastrukturę cywilną i mieszkalną, rozpoczęła się kampania, która miała doprowadzić do całkowitego paraliżu palestyńskiego systemu opieki zdrowotnej. W ciągu kilku miesięcy zrównano z ziemią dziesiątki szpitali, zablokowano dostawy leków, zatrzymano i zamordowano setki pracowników medycznych, a dostęp do jakiejkolwiek pomocy zdrowotnej stał się praktycznie niemożliwy.

To, co rozgrywało się na oczach świata, było – według raportu Specjalnej Sprawozdawczyni ONZ Franceski Albanese – „kampanią celowego niszczenia infrastruktury służby zdrowia” będącą częścią szerszego planu eksterminacji ludności palestyńskiej. Rzecznik izraelskich sił zbrojnych Daniel Hagari oświadczył publicznie, że Hamas używa szpitali jako „centrów dowodzenia i kryjówek terrorystycznych” – tym samym wprowadzając narrację, która miała służyć nie tylko jako uzasadnienie, ale i uodpornienie społeczeństwa na późniejsze obrazy masakry.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że od października 2023 roku do końca stycznia 2024 roku dokonano 342 udokumentowanych ataków na szpitale, ambulanse i personel medyczny. Co najmniej 326 pracowników służby zdrowia zostało zabitych, wielu innych porwano lub aresztowano. Do połowy 2024 roku funkcjonowało jedynie 13 z 36 szpitali – i to w ograniczonym zakresie.

Równolegle izraelskie wojsko opublikowało (a następnie usunęło) w listopadzie 2023 roku wpis w mediach społecznościowych, w którym nazywa szpitale i karetki pogotowia „infrastrukturą terrorystyczną”. To sformułowanie nie było przypadkowe – stanowiło część z góry zaplanowanej strategii dehumanizacji ofiar i zmiany percepcji prawa międzynarodowego. Pojawiły się nawet głosy religijnego poparcia dla tych działań: 45 rabinów w Izraelu wystosowało list do premiera Netanjahu, w którym oświadczyli, że nie istnieje moralny ani religijny sprzeciw wobec zbombardowania szpitala Al-Shifa.

Delegitymizacja celu – odczłowieczanie

Przypadek Al-Shifa był najbardziej wymownym symbolem tej polityki. Największy i najstarszy szpital na terytorium Gazy, z ponad 700 łóżkami i oddziałami intensywnej terapii, pediatrii, chirurgii i położnictwa, został najpierw oblężony, a następnie zniszczony. Szpital, który każdego roku obsługiwał około 250 tysięcy pacjentów, służył również jako schronienie dla wysiedlonych cywilów. W izraelskiej narracji nie było miejsca na jego medyczną funkcję – zredukowano go do roli rzekomej „bazy terrorystycznej”.

Takie stwierdzenia nie są przypadkowym błędem – stanowią pierwszy krok w strategii „odczłowieczania” celu. Kiedy infrastruktura humanitarna zostaje zakwalifikowana jako część siatki terrorystycznej, jej zniszczenie może być przedstawione jako akt samoobrony. Tak właśnie zrobiono z kompleksem Al-Shifa – największym szpitalem na Terytorium Okupowanym – który przedstawiono jako „bastion Hamasu”, mimo braku jednoznacznych dowodów, a następnie zrównano z ziemią.

W relacjach międzynarodowych te wydarzenia nie znalazły odzwierciedlenia proporcjonalnego do ich skali. Wiele zachodnich mediów powielało narrację o „infrastrukturze terrorystycznej”, pomijając masowe zniszczenia i ataki na służbę zdrowia. Materiały dokumentujące ofiary i zniszczenia były głównie rozpowszechniane przez niezależne źródła i media społecznościowe.

Równolegle trwały działania dezinformacyjne. Już w październiku 2023 roku izraelskie siły zbrojne uznały szpitale za „legalne cele wojskowe”, co miało usprawiedliwić ich atakowanie. Brak bezpośrednich dowodów na militarne wykorzystanie placówek medycznych nie przeszkodził w kontynuowaniu tej narracji.

Filtrowanie empatii i algorytmiczne zacieranie śladów

Kolejnym elementem było podważanie autentyczności relacji z Gazy. Wiele nagrań przedstawiających działania ratowników czy lekarzy określano jako zmanipulowane, a osoby występujące na filmach jako podstawione. Tego typu oskarżenia miały obniżyć wiarygodność świadectw i osłabić ich oddziaływanie.

Każdy obraz zniszczonego oddziału dziecięcego, każda relacja lekarza z podziemi oblężonego szpitala, każda zarejestrowana modlitwa pielęgniarki – zanim trafiła do obiegu medialnego, była już potencjalnie podejrzana. Izraelskie kanały propagandowe oraz powiązani z nimi komentatorzy (w tym organizacje takie jak NGO Monitor czy MEMRI) podważały autentyczność relacji z Gazy, sugerując, że są one tworzone przez „reżyserów Hamasu” lub przedstawiają „aktorów kryzysu” – technikę dobrze znaną z wojen informacyjnych w Syrii. Takie uprzedzające zdyskredytowanie przekazu skutecznie paraliżuje empatię odbiorców, którzy nie wiedzą już, czy mogą ufać własnym oczom.

Na poziomie technologicznym zastosowano moderację treści. Relacje ze Strefy Gazy były masowo usuwane z platform społecznościowych lub ograniczane algorytmicznie. Amnesty International i Human Rights Watch informowały o przypadkach usuwania materiałów zawierających dowody ataków na szpitale. Algorytmy klasyfikowały je jako „materiały wrażliwe” lub „nieweryfikowalne”.

Platformy społecznościowe, szczególnie X (dawny Twitter), Instagram i Facebook, wielokrotnie usuwały relacje lekarzy, ratowników i dziennikarzy obywatelskich dokumentujących zbrodnie wojenne w Gazie. Filmy z ewakuacji szpitala Al-Quds, nagrania konwojów karetek pod ostrzałem czy nagrania sekcji zwłok dzieci zmarłych wskutek braku inkubatorów – znikały w ciągu minut. Często bez podania przyczyny. Amnesty International i Human Rights Watch dokumentowały przypadki usuwania relacji z Gazy na podstawie „naruszenia standardów społeczności”, mimo że były one kluczowymi dowodami w przyszłych postępowaniach karnych przed sądami międzynarodowymi [HRW, 2024].

W tym samym czasie media głównego nurtu udostępniały filmy i komunikaty wojskowe bez niezależnej weryfikacji, koncentrując się na doniesieniach o tunelach Hamasu pod szpitalem Al-Shifa. W konsekwencji powstał obraz, w którym placówki medyczne przestano postrzegać jako miejsca leczenia, a zaczęto utożsamiać z zagrożeniem.

Zjawisko to powiązane jest z tzw. filtrowaniem empatii. Algorytmy medialne ograniczają zasięg treści emocjonalnych, szczególnie gdy pochodzą one z regionów uznawanych za kontrowersyjne. Relacje z Gazy były często klasyfikowane jako niewłaściwe, niezależnie od ich zawartości merytorycznej.

Raport JustPeace Advocates wykazał, że 90% materiałów wideo z Gazy publikowanych w listopadzie i grudniu 2023 r. było usuwanych lub ograniczanych w ciągu 24 godzin. Nawet jeśli ich autorami były osoby z personelu medycznego czy dziennikarze.

Nadpisywanie rzeczywistości

W tym samym czasie, w którym Światowa Organizacja Zdrowia dokumentowała 516 ataków na placówki medyczne w Gazie, a ONZ alarmowała o celowym niszczeniu szpitali, zachodnie media głównego nurtu (w tym „BBC”, „The New York Times”, „CNN”) publikowały materiały ukazujące „tajne tunele Hamasu pod szpitalem Al-Shifa” – często opierając się na filmach dostarczonych bezpośrednio przez izraelskie wojsko, bez niezależnej weryfikacji. Brak równowagi w doborze źródeł doprowadził do powstania opowieści dominującej, w której ofiara znika z kadru – zastąpiona przez sugestię zagrożenia, podziemnego bunkra, „ludzkich tarcz”.

W percepcji milionów ludzi szpital nie jest już miejscem leczenia – lecz placówką militarną. Pielęgniarka przestaje być opiekunką – staje się „terrorystką w przebraniu”. Karetka pogotowia? „Może przewozić broń”. Zbrodnia wojennej destrukcji infrastruktury cywilnej staje się „incydentem o charakterze kontrowersyjnym”.

To nie przypadek, lecz system. I to właśnie on umożliwia współczesne ludobójstwo – nie tylko poprzez bomby, lecz poprzez narracje.

Prawda dopuszczalna algorytmicznie

W świecie cyfrowego nadzoru nie wystarczy już mówić prawdę. Trzeba mówić ją w sposób „algorytmicznie dopuszczalny” – nie za mocno, nie za brutalnie, nie za często. Tak właśnie działa filtrowanie empatii – proces, w którym świadectwa cierpienia są blokowane, wygłuszane lub prezentowane w taki sposób, by nie wywołały skutku politycznego. Obrazy dzieci bez kończyn, matek krzyczących nad ciałami niemowląt, lekarzy płaczących nad pustymi lodówkami w kostnicach – wszystko to może być usunięte lub ukryte pod hasłami „drastycznego przekazu”, „dezinformacji” albo „nieweryfikowalnego źródła”.

1. Neutralizacja emocji przez technologię

Platformy takie jak Facebook, Instagram i X stosują tzw. „downranking” – czyli algorytmiczne obniżanie widoczności treści uznanych za kontrowersyjne lub niebezpieczne. Posty zawierające relacje z Gazy, opatrzone nawet najbardziej rzetelnymi opisami, zostają automatycznie ukryte w feedach. Czasem bez ostrzeżenia, czasem z etykietą „materiał wrażliwy” – ale skutek jest ten sam: świadectwo trafia do cyfrowego getta. Zasięg zostaje zredukowany, odbiorcy nie reagują, a nadawca zniechęca się do publikacji.

Ten efekt jest celowy. Pokazuje go raport JustPeace Advocates, który wykazał, że 90% materiałów wideo z Gazy, publikowanych w listopadzie i grudniu 2023 r., zostało usuniętych lub ograniczonych na TikToku i Instagramie w ciągu 24 godzin od publikacji. Nawet jeśli publikował je certyfikowany personel medyczny lub dziennikarze pracujący dla „Al Jazeery” czy „Middle East Eye”.

2. Chirurgiczna selekcja treści – kto może cierpieć publicznie?

Empatia w mediach społecznościowych jest mierzona kliknięciami. A algorytmy uczą się, które tragedie „angażują”, a które „dzielą”. W konfliktach asymetrycznych, takich jak wojna w Gazie, algorytmy uprzywilejowują narracje „cywilizowanej strony” – tej, która mówi językiem Zachodu, ma lepsze relacje z mediami, lepszy dostęp do PR i ambasad. Ofiara z Gazy, nawet jeśli nagrywa film tuż po uderzeniu bomby, nie będzie traktowana przez system jak „wiarygodne źródło”. Jest przecież emocjonalna, często mówi po arabsku, a film bywa nieostry, pełen krzyków, dymu i krwi. Z punktu widzenia algorytmu – to treść niskiej jakości.

Co innego elegancka prezentacja PowerPoint rzecznika IOF, pokazująca zdjęcia „tuneli Hamasu” czy „laboratoriów terrorystów”. Taki materiał jest profesjonalny, łatwy do tłumaczenia, gotowy do umieszczenia w wiadomościach wieczornych CNN. Empatia zostaje więc przefiltrowana – wybrzmiewa tylko wtedy, gdy pasuje do geopolitycznej narracji.

3. Psychologiczny efekt znieczulenia

Filtrowanie empatii ma także wymiar psychologiczny. Gdy widz nie może dostrzec cierpienia lub widzi je tylko w postaci zdystansowanej, suchych liczb lub map, przestaje reagować. Widzimy to w relacjach medialnych, gdzie oficjalna liczba ofiar w Gazie przekroczyła 58 tysięcy, ale nie wywołała masowych protestów na Zachodzie. Dzieje się tak, ponieważ ten ból nie ma twarzy – jego obrazy są cenzurowane, jego język jest przekłamywany, jego świadkowie są uciszani.

Psychologowie nazywają to efektem „zmęczenia współczuciem” (compassion fatigue), ale w tym przypadku nie mamy do czynienia ze zmęczeniem, lecz z cyfrowym tłumieniem. Użytkownik nie odczuwa współczucia, bo nie widzi – a jeśli nie widzi, to oznacza, że ktoś zdecydował, że nie powinien. W ten sposób platformy cyfrowe stają się nie tylko narzędziem komunikacji, lecz równocześnie narzędziem selekcji moralnej.

Nowy wymiar wojny i prawo międzynarodowe

Zacieranie śladów, redefinicja pojęć i filtrowanie empatii tworzą nowy wymiar wojny – w której kontrola narracji jest równie istotna, co kontrola przestrzeni. W przypadku Gazy mamy do czynienia z systematyczną próbą pozbawienia jednej ze stron nie tylko infrastruktury i życia, ale również możliwości opowiedzenia własnej historii.

Mechanizmy cenzury, techniki dezinformacji i ograniczenia zasięgu tworzą środowisko, w którym zbrodnie wojenne nie wywołują oburzenia – bo nie są dostrzegane. A kiedy znikają ze świadomości opinii publicznej, znikają także z agendy politycznej. W ten sposób informacja – lub jej brak – staje się bronią. I to bronią skuteczną.

Zgodnie z Konwencjami Genewskimi i międzynarodowym prawem humanitarnym, społeczeństwo ma prawo do swobodnego dostępu do informacji o naruszeniach praw człowieka oraz o działaniach zbrojnych prowadzonych wobec ludności cywilnej.

Raporty Amnesty International, Human Rights Watch i innych organizacji jednoznacznie wskazują na przypadki usuwania materiałów wideo, blokowania kont i tzw. shadow banningu treści dokumentujących możliwe zbrodnie wojenne. Tego rodzaju praktyki – w sytuacji udokumentowanych ataków na szpitale, ambulanse i personel medyczny – należy rozpatrywać nie tylko jako naruszenia wolności wypowiedzi, ale również jako działania mogące utrudniać dochodzenie prawdy oraz identyfikację odpowiedzialnych za zbrodnie.

W kontekście konfliktu zbrojnego, celowe tłumienie informacji o łamaniu prawa humanitarnego – zwłaszcza w przypadkach dotyczących ataków na infrastrukturę medyczną i obiekty cywilne – stanowi potencjalne pogwałcenie norm prawa międzynarodowego. Platformy komunikacyjne, dysponujące realną władzą nad obiegiem informacji, nie mogą uchylać się od odpowiedzialności za skutki swoich decyzji moderacyjnych. W obliczu rosnącej roli cyfrowych kanałów przekazu w dokumentowaniu konfliktów, niezbędne staje się wypracowanie mechanizmów gwarantujących przejrzystość, równość traktowania oraz ochronę świadectw mogących stanowić dowody w postępowaniach międzynarodowych. Zaniedbanie tych obowiązków nie tylko deformuje obraz rzeczywistości, ale może również przyczyniać się do bezkarności sprawców najcięższych naruszeń prawa.



M. Trojanowska

https://en.wikipedia.org/wiki/Attacks_on_health_facilities_during_the_Gaza_war

https://www.hrw.org/report/2023/12/21/metas-broken-promises/systemic-censorship-palestine-content-instagram-and

https://forensic-architecture.org/investigation/israeli-disinformation-al-ahli-hospital

https://www.ohchr.org/en/press-releases/2025/04/un-expert-condemns-attack-al-ahli-hospital-gaza

https://www.alhaq.org/cached_uploads/download/2025/01/23/destruction-of-gaza-healthcare-system-one-page-view-1737653644.pdf

https://www.abc.net.au/news/2023-10-26/gaza-al-ahli-hospital-blast-new-assessments/103015066

https://content.forensic-architecture.org/wp-content/uploads/2024/02/2024.02.26_ICJ-Assessment-Report_Forensic-Architecture.pdf

https://content.forensic-architecture.org/wp-content/uploads/2025/02/2025.02.25_FA_Ceasefire_Report.pdf

https://content.forensic-architecture.org/wp-content/uploads/2024/05/Inhumane-Zones-Report-Forensic-Architecture_WEBSITE.pdf

https://content.forensic-architecture.org/wp-content/uploads/2024/03/Humanitarian-Violence_Report_FA.pdf

https://www.aljazeera.com/news/2023/10/20/what-have-open-source-videos-revealed-about-the-gaza-hospital-explosion

https://twitter.com/ForensicArchi/status/1715422493274427414

https://liberationnews.org/debunking-israels-lies-about-the-bombing-of-al-ahli-arab-hospital-in-gaza

https://www.aljazeera.com/news/2023/10/18/what-do-we-know-about-the-strike-on-the-hospital-in-gaza

https://en.wikipedia.org/wiki/Al-Ahli_Arab_Hospital_explosion

Amnesty International udokumentowała również doniesienia, że treści publikowane przez Palestyńczyków i zwolenników praw Palestyńczyków są poddawane potencjalnie dyskryminacyjnej moderacji treści przez różne platformy mediów społecznościowych.
https://www.amnesty.org/en/latest/news/2023/10/global-social-media-companies-must-step-up-crisis-response-on-israel-palestine-as-online-hate-and-censorship-proliferate/

Sprzedajni dziennikarze

63,00 

Czy możesz wyobrazić sobie pracowników służb specjalnych piszących teksty redakcyjne, które opatrzone nazwiskami znanych dziennikarzy publikowane są słowo w słowo w czołowych dziennikach? Czy zdajesz sobie sprawę, jak wielu dziennikarzy z najbardziej znanych mediów zostało przekupionych?

Kłamstwa Czasów Wojny

55,00 

Wnikliwa analiza propagandy stosowanej przez angielskich polityków i media w okresie pierwszej wojny światowej. Oskarżany o brak patriotyzmu i działania antypaństwowe autor do końca zajmował się walką o prawdę.

#